Udowodniła to II klasa Szkoły Podstawowej, która urządziła wyprawę na „Szklaną Górę”. Małych odkrywców nie zrażał mróz, ani olbrzymie zwały śniegu. Przeciwnie – te ostatnie stały się przedmiotem niewyczerpanych inspiracji przy śnieżnych zabawach. Najlepsi „alpiniści” na szczyt dotarli w parę sekund. Zabawa była wspaniała! Niech przykład rozbawionych „drugaków” będzie dla innych zachętą by nie marnować okazji do zabaw na śniegu – póki jeszcze jest …
/Zobacz zdjęcia w albumie/